A o to One Direction

A o to One Direction

niedziela, 5 lutego 2012

Rozdział V: Little bit love part 2

***Sercem Anety***

Dzień pierwszej rozmowy z One Direction był fantastyczny. Według mnie pogawędka z chłopakami była udana. Nie było sztywno, wręcz przeciwnie, z resztą czego to ja mogłam się spodziewać. Przy takim marchewkowym Louise, czy wieczenie głodnym Niallu nie mogło by być inaczej. Co do Nialla, na prawdę go polubiłam. Jest taki szczery i uśmiechnięty. Od razu widać, że jest sobą i nie udaje nikogo. Lubię to w nim, jest inny w tym pozytywnym znaczeniu . Szkoda tylko, że mieszka tak daleko. Właśnie, naszą przeszkodą są te niemiłosierne kilometry i wielki Bałtyk. Dlaczego tak wspaniali ludzie, albo nie są mi znani, albo mieszkają zbyt daleko, żeby zobaczyć się chociaż raz ? To frustrujące i irytujące...Od Nialla bije takie ciepło i braterska miłość. W trakcie rozmowy z nim, te cechy minimum 15 razy przelatują mi po głowie. Gdyby mieszkał nieco bliżej sądzę, że mogłabym się z nim zaprzyjaźnić na amen i bylibyśmy nie rozłączni. Już teraz chociaż znam go tak krótko mam ochotę go wytulić i powiedzieć co mi leży na sercu. Tak dla jasności, to rozmawiałam z Niallem już dosyć sporo razy więc mam już trochę ''materiału'', aby móc go ocenić. Konwersacje odbywały się to na Skypie to na Twitterze czy Facebooku. Tak właśnie, Niall ma Facebooka ale podaje się za kogo innego. Uważa, że tłumy nadgorliwych fanek go nieco przerażają i nie mógłby swobodnie poruszać się po tej stronie. A dzięki fałszywym danym ma kontakt z dawnymi znajomymi jeszcze za czasów gdy był zwykłym nastolatkiem niczym nie wyróżniającym się sposród innych. Ufa nam bo wie, że nie wydamy go z jego małą tajemnicą. Co do fanek, to nie jest tak, że Niall ich nie znosi. On je kocha, uważa za jego drugą rodzinę. Czasem nawet mówi, że traktują go lepiej od własnej rodziny. Jednak chce też mieć korzyści z dawnego życia, które uważa, że nie przeminęło. To co wyróżnia te wcześniejsze życie jest prywatność, a jak każdy normalny człowiek potrzebujemy tego, nieznacznie czy jest się sławnym czy nie. Właśnie w tej sławie nawet bardziej niż normalnie. Ogólnie wywnioskować można, że z Niallem mam najlepszy kontakt. Zapewne pamiętacie to, że po pierwszej rozmowie umówiłam się z Harrym na oddzielną rozmowę bez znajomych. Odbyła się ona jak najbardziej, z resztą tak jak ''pierwsza internetowa randka'' Izy i Zayna(CZYTAJ wcześniejszy rozdział). Iza sama tak zinterpretowała tę rozmowę. Jednak powracając do mnie, to tak jak wspomniałam rozmowa się odbyła,ale z małym opóźnieniem i niestety tylko raz. W zasadzie to nie rozumiem dlaczego tego nie powtórzyliśmy. Ja z natury jestem nieco nieśmiała więc czekam na jego pierwszy krok, ale on najwyraźniej się wycofał. Co wydało mi się dosyć dziwne, ponieważ rozmawiało się nam na prawdę dobrze. Bynajmniej takie miałam wrażenie. Nawet Iza to potwierdziła, bo pokazywałam jej fragmenty. Rozmowa odbyła się około tygodnia temu. Rozmawiałam o tym z Izą, dokładnie o tym, że po pierwszej rozmowie nic więcej się nie działo. Poradziła mi, abym nie brała tego do głowy. Zapewne musi sobie nieco przemyśleć, w końcu ja jestem zwykłą dziewczyną, a on gwiazdą. Więc w jakiś sposób angażowanie się w tą znajomość głębiej, poniesie za sobą konsekwencje. Iza podczas rozmowy z Malikiem, powiedziała mu słowo w słowo to co przekazała mnie i zaznaczyła tym, że jej się do niczego nie spieszy i że jest wyrozumiała. Na bank zapunktowała tym u niego. Chętnie sama bym wzięła przykład z Izy i napisała to Hazzie, ale chcę aby to on pierwszy się odezwał. Robię mu mały teścik, chcę sprawdzić czy w jaki kolwiek sposób jest mną zainteresowany. Nie mam na myśli czegoś w stylu ''big love'', ale po prostu zwykłej znajomości, może przyjaźni. Nie ukrywam, że wizualnie Harry jest przystojny i pociągający, a co do jego ufaworyzowanego zajęcia, mam na myśli bieganie nago, to jakoś byśmy sobie z tym poradzili. Z resztą co ja pisze, przecież jeszcze się z nim nawet nie widziałam, wyobraźnia mnie ponosi. Często wyobrażam sobie różne romantyczne jak i zabawne historie moje z Harrym. Na przykład: ja stoję w kuchni robiąc sobie śniadanie, podchodzi do mnie Harry całkiem nagi, całuje mnie po szyji i wtula się we mnie, przez co czuję jego przyrodzenie na swoich plecach. Haha wiem, że mój wymysł jest nieco zboczony, ale tak działa na mnie Styles. Z resztą to chyba nie zbrodnia, mam już swoje lata i hormony mają prawo buzować. Powracając do naszej wspólnej rozmowy ze Stylesem, pokażę wam jej fragment. Musiałam ją nieco skrócić bo ciagnęła się baaardzo długo.

-Prywatna rozmowa przez Twittera-

A: A no cześć Hazziątko. :D
H: Nie mów tak na mnie, przypominasz mi pieszczoty Louiego. No i cześć oczywiście :*
A: Oj wybacz, nie chciałam przywoływać złych wspomnień.
H: Skąd wiesz, że są złe ? Zgadujesz czy już z nim rozmawiałaś ?
A: Rozmawiać ? Z nim ? A gdzie tam ! Zgaduję.
H: Trafna odpowiedź. To straszne ! Lou siada na mnie i łaskocze mnie do łez ! Męczarnia ! ;((
A: Ojj nie becz haha. Odwiń mu się jakoś ;D
H: Chciałbym, ale jest zbyt cwany. Nie daję mu rady haha ;D
A: Oj biedny ty.
    Harry...
H: Co jest ?
A: Wytłumacz mi proszę, dlaczego chciałeś porozmawiać ze mną na osobności. Nie daje mi to spokoju..
H: Tak myślałem, że o to zapytasz, a więc się przygotowałem.
    A więc, wywarłaś na mnie ogromne wrażenie swoim głosem. Nie ukrywajmy, że śpiewasz cudownie. Poza tym masz uroczy uśmiech i takiej niesamowitej dziewczyny nie poznać to po prostu grzech.
A: Ciekawe wytłumaczenie. Miło się takie słowa czyta.
H: Nie ma za co ;*
A: :)
H: A więc jak się żyję w Polsce ? Czym różni się od Anglii ?
A: Oj chłopie, różni się i to bardzo. Anglia to całkiem inny świat. Tam tętni życiem, nawet w te wasze deszczowe pogody.
H: Przesadzasz, na pewno nie jest tak źle. Może kiedyś wpadnę i sam się przekonam :D
A: Zapraszam, zapraszam. Czy ty nie tęsknisz za domem ? Domyślam się że bardzo rzadko widujesz się z rodziną, mamą...
H: Jest strasznie ciężko i tęsknie za nią z minuty na minutę bardziej, gdyby nie możliwość dzwonienia to bym nie wytrzymywał.
    Mam bardzo dobre kontakty z mamą i bez niej nie jest mi dobrze. Ale na szczęście mam chłopaków. Oni są dla mnie jak rodzina. Dzięki nim nie zadręczam się tęsknotą.
A: Właśnie ! Ty się ciesz, że masz ich ! Wyobraź sobie życie z karierą solową.
    WRÓĆ ! Nie wyobrażaj sobie bo jeszcze coś głupiego Ci do głowy strzeli !
H: Hehe wiem, o co chodzi. Nie ma mowy, nie zostawię zespołu nigdy. :)
A: Mam nadzieję, bo wiesz gdy chociaż jeden z was odejdzie to już nie będzie to samo. Dostaliście wielką szansę i jej nie zmarnujcie !
H: Mówisz jak moja mama. :P, Nie zmarnujemy na pewno.
A: Kiedy trasa po Polsce ? :D
H: Jeszcze nie mamy grafiku, ale plany już są. Nie dajecie nam żyć na twitterze i facebooku. :P
A: Poznaj waleczność polaków :D
H: Mam się zacząć was bać ? ; o
A: Niee no co ty, nie wszystkich, tylko mnie, w szczególności. ; ]]
H: Zadziorna i niebezpieczna. Harry lubić ! xD
A: hehe, szkoda, że mieszkasz tak daleko... :( Miałabym tobie tyle do opowiedzenia, może byśmy się nawet zaprzyjaźnili. Rozumiesz, w realu się z kimś widzieć to nie to samo co patrzeć w oczy kamerki...
H: Racja, mi też się strasznie fajnie z tobą pisze. Ale jeszcze fajniej patrzy. Jesteś taka ładna i utalentowana ! :)
A: Lizus jesteś. ;P
H: Słodki lizus, loczek inaczej :D
A: Ha ha ha zabawny jesteś... ;P
H: To też wiem. Aneta... kurczę wiesz, podobasz mi się....
A: Ty mi też Harry, ale co kolwiek między nami jest nie możliwe...
H: Wiem i to jest najgorsze, bo chciałbym Cię na prawdę dobrze poznać.
A: Ja ciebie też. Eh nie przejmujmy się może będzie okazja by się zobaczyć :)
H: Trzeba być dobrej myśli masz rację. :)
A: Coś ty się dużo ze mną zgadzasz.
H: Ugodowy chłopak ze mnie ;D
A: A no widzę właśnie. Pozdrów resztę chłopaków ode mnie :)
H: Pozdrowię i wycałuję ! :D
A: Blee, niee ! Nie rób tego ! Jesteście chłopakami !
H: A co wolałabyś żebym to ciebie całował ? : >
A: Nie zaprzeczam...I nie odpowiadam.
H: Ja to uznam za odpowiedź. ;D
A: I słusznie.
H: Może być taki na początek ? ;*
A: O kurde, ale mlask poszedł. Ciszej nie łaska ? Haha ;D
H: Wybacz, wymsknęło mi się ;P

-rozmowa ciągnęła się jeszcze przez dłuższy czas, a cały dialog wyglądał tak jak fragment powyżej-

A: Muszę już lecieć.
H: Nie idź...
A: Musze !
H: Dlaczego ? Już mnie nie lubisz ? :(
A: Lubię ! Ale mam lekcje do odrobienia. W przeciwieństwie do ciebie panie gwiazdo ja mam szkołę.
H: O jeezu, jak dobrze, że ja mam to już za sobą...
A: Ty masz, a ja nie. Więc Heeejka :)
H: Brzydkie pożegnanie. Brakuję mi tu czegoś.
A: ;*
H: Jak ty mnie dobrze rozumiesz. Do usłyszenia ;*

- Mniej więcej tak właśnie wyglądała rozmowa z Harrym. Niby dosyć nudna, ale były fragmenty przy których ściskało mi gardło. Nie wiem, dlaczego się teraz nie odzywa. Wyglądało mi to wszystko na dobry początek. A może, on się tylko wygłupiał, a teraz doszedł do wniosku że to bez sensu. Sama nie wiem. W głowie mam tysiące wyjaśnień, ale zapewne żadne nie jest właściwe...Dlatego wpadłam na pomysł, żeby obgadać tą sprawę z Niallem. W końcu mieszkał z nim i znał go lepiej niż ja. Poczekałam do wieczora, aż będzie dostępny. W dzień zapewne mieli jakieś sesje, wywiady i tym podobne sprawy.

A: Cześć Nialler ! ;*
N: O cześć ! a miałem właśnie do ciebie pisać ;)
A: a widzisz :D wyprzedziłam Cię. Jak minął dzień ? :)
N: A nie najgorzej, mieliśmy sesję i wywiad do gazety. Nie było tak ciężko. Z resztą nigdy nie jest ;P
A: No to fajnie, zazdroszczę wam takich rzeczy.
N: A przestań, kiedyś na bank będziesz koleżanką z zawodu ;D
A: Chciałabym Niall, nawet nie wiesz jak bardzo. :(
N: Doczekasz się tej chwili kiedyś, gwarantuję Ci to.
A: Będę cierpliwie czekać :)
N: :)
A: Wiesz Niall, napisałam do ciebie bo mam pewną sprawęm do obgadania, która mnie trapi, a ty wydajesz się osobą która mogłaby jakoś pomóc.
N: Oo, miło że tak myślisz. Podejrzewam, że o Harrego chodzi co ?
A: No właśnie o niego. Rozmawialiśmy już raz, ale tylko ten jeden raz. Minął od tego czasu już tydzień i żadne z nas się do siebie nie odzywa. Ja czekam na to aż on się odezwię, rozumiesz, nie chcę mu się      
    narzucać. Ale dlaczego on się nie odzywa to nie mam pojęcia...Właśnie to mnie głównie męczy, ta niewiedza... Mieszkasz z nim pod jednym dachem. Proszę Cię doradź mi coś, albo najlepiej to wytłumacz...:(
N: Ehh, dziwnie to wygląda fakt. Ale myślę żebyś się nie przejmowała zbytnio, bo na prawdę się jemu spodobałaś. W końcu sam Cię jako pierwszy zaczepił.
A: Właśnie, zaczepił a teraz nic sobie z tego nie robi...
N: Daj mu trochę czasu, może chce to przemyśleć, albo poukładać to sobie. Wiesz dzieli was trochę tych kilometrów i jestem pewien, że chce tylko zastanowić się co dalej.
A: Pewnie masz racje, ale to czekanie jest męczące. Może powinnam pierwsza się do niego odezwać ? Chociaż wolałabym nie, bo nie chce się narzucać i mu dupę zawracać.
N: Właśnie myślę, że powinnaś. Skończyły by się w końcu te troski. A co do tego narzucania to przesadzasz. Podobasz mu się, jestem w 100 % pewien.
A: Zastanowię się jeszcze nad tym. Mam do ciebie jeszcze małą prośbę. Mógłbyś tak dyskretnie podpytać co nieco Harrego o mnie ? Ale tak żeby nie wiedział, że to ja chcę o tym wiedzieć, tylko tak wiesz jak          
    kumpel z kumplem.
N: Sam chciałem to zaproponować. Pogadam z nim dzisiaj. Co najwyżej jutro, jeśli już śpi.
A: Dzięki Ci wielkie za to ! Pomagasz mi na prawdę. Jesteś prawdziwym przyjacielem. Jeszcze raz dziękuję ;*
N: Nie ma sprawy. Jutro się odezwę i powiem Ci co i jak, a teraz przepraszam bo zmuliło mnie i chyba pójdę się już położyć.
A: Ok, pewnie idź. Zmęczony musisz być dzisiejszym dniem tak czy siak. Więc do jutra i jeszcze raz dziękuję ;*
N: Do jutra ;*

- Teraz pozostało mi tylko czekać do jutra i zastanowić się co dalej...



Tak jak obiecałyśmy, kolejny rozdział jest już dziś. Życzymy miłego czytania i mam nadzieję że was nie zanudzi ;P  

KOMENTOWAĆ ! KOMENTOWAĆ ! KOMENTOWAĆ ! : ))))

16 komentarzy:

  1. boski rozdział! tyle dialogów ! uwielbiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Super!! Świetny jest!! Czekam na następny:D

    OdpowiedzUsuń
  3. SUPER <333 CZEKAM NA KOLEJNY! <3
    zapraszam do mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny;)
    Ten pomysł z dialogami u was mnie cały czas zaskakuję, ale w sumie mi się podoba.. xd
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie na nową historię;)
    [wspolnykierunek.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  5. chcę już kolejny rozdział !!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rozdział. czekam na następny. Zapraszam do siebie jest nowy rozdział someone-stole-my-heart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Swietnie piszesz ;D
    Nie moge juz sie doczekac nastepnego rozdzialu!
    I tak wgl mialas dobry pomysl z ta podwojna narracja < 33
    J.

    OdpowiedzUsuń
  8. wes dodaj nastepny , szybko ! ````nie moge sie docekac

    OdpowiedzUsuń
  9. NO KIEDY DODACIE KOLEJNY ROZDZIAŁ ?! JA CZEKAM I CZEKAM, A TU NIC...;( , sorry za Caps Locka , ale na serio mogłybyście już coś dodać?, proszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. PISZECIE SWIETNIE , KOCHAM < 33
    ALE KIEDY BD KOLEJNY ROZDZIAL BO CODZIENNIE WCHODZE I NIC ...
    XD

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawe : ).
    Zapraszam także na swojego bloga i zachęcam do komentowania - dopiero się rozkręcam,; ) : never-good.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. kurcze, kiedy następny rozdzial? czekam i doczekać się nie mogę. ;p fajnie się zaczęło i chciałabym wiedzieć do dalej. ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. podoba mi się xd
    szkoda że dziewczyna nie dostała się jednak :( skoro ma taki świetny głos to aż dziwne :o
    haha. lubię Zayn'a :p
    czy możecie dać znać kiedy nn ? albo co ile się pojawiają ? :p
    chyba codziennie, ale już sama nie wiem :o

    sama też mam blog z opowiadaniem o 1D :) czy mogłybyście przeczytać i doradzić mi ? :*

    saveyoutonight.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajnee ;) zapraszam do mnie, komentuujcie, dopiero zaczynam ;) są już 2 rozdzialy ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. http://onedirectionblogstory.blog.onet.pl ;)

    OdpowiedzUsuń